Były już takie przynajmniej dwie głośne katastrofy. Jedna z nich w nocy, na pasie na zezwolenie oczekiwał samolot, a drugi w tym czasie już lądował. Wszyscy myśleli, że rozbił się tylko jeden. Dopiero po dłużej chwili, służby ratunkowe ogarnęły, że we wraku znajdują się części od innego samolotu. Kontrolerka lotów zeznała, że zapomniała o oczekującym samolocie
Dla ciekawych:
en.wikipedia.org/wiki/USAir_Flight_1493