-Czy to prawda ze jesteście w stanie zanieść zakupy klienta do ich pojazdu? -zapytałem kasjera w tesco.
-Ależ oczywiście proszę pana!
Odpowiedział kasjer.
-W takim razie czy mógłby pan zanieść moje zakupy?
- Ależ oczywiście.
Odpowiedział kasjer.
Gdy w końcu przeszliśmy całą długość parkingu i gdy stanęliśmy przy moim motocyklu powiedziałem:
-Wie pan ze mogłem zanieść je samemu, tylko jestem leniwym skurwysynem?
-Domyśliłem się. Oto pański KitKat.
-Ależ oczywiście proszę pana!
Odpowiedział kasjer.
-W takim razie czy mógłby pan zanieść moje zakupy?
- Ależ oczywiście.
Odpowiedział kasjer.
Gdy w końcu przeszliśmy całą długość parkingu i gdy stanęliśmy przy moim motocyklu powiedziałem:
-Wie pan ze mogłem zanieść je samemu, tylko jestem leniwym skurwysynem?
-Domyśliłem się. Oto pański KitKat.