5:40 to zwykłe kurewstwo nagrywającego. Podobnie z resztą jak i 4:40.
Ale poruszanie się po drodze to nie gwałt analny
Problem jest taki że z ludzi w samochodach wychodzi żółć i życiowe frustracje które potem przekładają się na innych kierowców.
Ktoś serio musi mieć mega małego pindola skoro tak się spina kiedy ktoś mu się wryje przed maske. Ani w domu nie będzie szybciej, ani korona z głowy mu nie spadła, ani nie musiał gwałtownie hamować ale kurwa sapie choćby mu matke zbesztano.