Zgodnie z Twoją logiką, jadąc autem, mamy stawać na każdym skrzyżowaniu (mimo, że mamy zielone) i sprawdzać, czy jakiś debil nie zapierdala na czerwonym, "bo prawa fizyki"
Zgodnie z Twoją logiką, jadąc autem, mamy stawać na każdym skrzyżowaniu (mimo, że mamy zielone) i sprawdzać, czy jakiś debil nie zapierdala na czerwonym, "bo prawa fizyki"
Napiszę ograniczone zaufanie cos Ci to mowi. Wole się spóźnić niż w worku wrócić. Mimo że mam zielone to się rozglądam czy jakiś goguś był roztargniony.
Napiszę ograniczone zaufanie cos Ci to mowi. Wole się spóźnić niż w worku wrócić. Mimo że mam zielone to się rozglądam czy jakiś goguś był roztargniony.