Wysłany:
2021-12-28, 10:20
, ID:
6125903
9
Zgłoś
Na 14-latke z karabinem. ..
Ja wiem, że nie poszło o "cichy chód po ulicy" tylko atak nożem. Nie wiadomo co odjebała zanim przyjechali niebiescy chłopcy.
Ja wiem, że inaczej bym śpiewał jakby po mojej okolicy śmigały czarnuchy z bronią.
Nie mniej jednak pracowałem w psychiatryku gdzie między innymi zapewniałem bezpieczeństwo i empirycznie wiem, że trafiają się w takim personelu zboczeńcy oraz ludzie o skłonnościach sadystycznych, którzy po prostu lubią bić po mordzie. Pacyfikowanie agresywnego pacjenta to jedno, a zrzucenie kopniakiem typa z wózka inwalidzkiego na podłogę to drugie. Pacjent zaatakował pielęgniarkę, to kara musi być, ale żeby na ścianie ślady po zębach zostawały to już przesada. Tak samo tutaj. Chłopak trochę za bardzo rwie się do pracy. Widać, że to lubi.
W pewnych społecznościach kumulują się pewne zjawiska. Jak pójdziecie na siłownię to spotkacie tam sporo "koksów" oraz narcyzów co przyszli na trening bez energetyka, czy konkretnego planu ale z zajebistym sprzętem fotograficznym.
Z drugiej strony przebywanie w danych środowisku czy pod wpływem danych czynników też zmienia. Na początku pracy byłem miły i serdeczny. Powszechnie chwalony za empatię. Ale z biegiem czasu po paru ostrzejszych akcjach sam zacząłem się zachowywać jak ci których krytykowałem. Jak strażak w pracy częściej od normalnego człowieka spotyka ogień, tak policjant narażony jest na kontakt z brutalną przemocą i złem. Ogień ogniem, a na ekstremalne zło - ekstremalne środki.