Obcięte spodenki, pedalska czapeczka i dziara na łydce udowadnia, że na starość zostanie menelem.
Zmywareczka przy pierwszej okazji przesiądzie się na gościa w pachnącej koszuli jeżdżącym firmowym Audi.
Wiem to, bo od zawsze odbijałem takie łaski. One szybko nudzą się tamtymi typami, nieokrzesanymi prostakami. Potem robią łaskę z połykiem po to, żebym zabrał je z tamtego świata, oddają siebie i wszystko co mają. Ale należy im się tylko pogarda, dodatkowo wzmocniona przetrzepanym tyłkiem i utratą resztek godności...
Do końca życia wspominają chwilę, gdy dawały dupy na pachnącym nową skórą tylnym siedzeniu Audi...
I jest to ich jedyne osiągnięcie.
Mega żenujące gówno. Wyrazy współczucia dla panny. Na jej miejscu spierdalał bym do lasu, ale nie ze strachu, tylko przed wizją spędzenia reszty życia z takim wieśniakiem...