Wysłany:
2015-06-19, 22:19
, ID:
4048037
45
Zgłoś
jak dla mnie średnia IQ na świecie pikuje w dół. widzę jak facet podpierdala żarcie ze sklepu, siada i zaczyna żreć, o ile nie jest żulem, no to kurwa, albo jest na prochach albo jakiś popierdolony. jestem kasjerem, podchodzę do niego a on zaczyna spierdalać, po drodze chwyta nóż, i co robię jako kasjer? gdybym miał IQ>2 zacząłbym spierdalać, ale nie, gonię go dalej. nie twierdzę, że to ona jest winna temu, że nie żyje, ale ja pierdolę, jak można być aż takim idiotą. wystarczy, że koleś od niechcenia machnie tym jebanym nożem, co zresztą zrobił, i po tobie.