Wysłany:
2018-12-25, 22:38
, ID:
5342496
3
Zgłoś
A teraz fakty, Yusuf z Miriam w Betlejem pojawili się aby się stawić niejako w urzędzie (na spis). Nie zamierzali tam ani mieszkać ani w ogóle dłużej przebywać, podobnie w Egipcie przebywali czasowo, jak się uspokoiło, to bety na osła i jazda z powrotem. W Egipcie nikt ich nie zauważył, bo były to trzy osoby a nie trzysta tysięcy. Teraz pytanie kiedy pontoniarze planują wrócić do swoich krajów? Dla jasności, katolicy nie mają "obowiązku" pomagania za każdą cenę a w szczególności za cenę własnego życia i przyszłości własnych dzieci. Cnota roztropności sie kłania, ale z GW się tego nie dowiesz. Poza tym osiedlanie to nie jedyna forma pomocy a na pewno nie najlepsza.