pamiętam z 10 lat temu jak dojeżdżałem do szkoły gościu zawsze codziennie o tej samej porze w kolorowym rowerku i obcisłym stroju jechał jakieś 1,5m za Tirem ledwo co poruszając pedałami zapierdzielał chyba 70 km/ h bo tyle było ograniczenie i tak przez prawie 20km. Ale szybko przestał więc chyba w końcu któryś kierowca się wkurwił.