To ciekawe, bo to ty jesteś typowym przykładem krypto-geja. Jakoś tylko tobie moja opinia skojarzyła się z gejostwem.
Aleś się doczepił do mnie, masz chyba coś nie tak z emocjami. Napisałem, że moda na to jest zjebana, a nie sama broda. Rozumiesz?
Ja nie rozumiem. Weź mi no powiedz co decyduje o tym, że ktoś nosi brodę bo lubi lub nosi bo zjebana moda? Bo nie wiem czy mam sie golić czy istnieje jednak jakiś trik żeby ją przemycić na zewnątrz nie zostając kolejna ofiarą świata feszyn.Napisałem, że moda na to jest zjebana, a nie sama broda. Rozumiesz?
ej stary, wcale się nie doczepiłem - zażartowałem w pierwszym poście, że ocenianie wyglądu drugiego faceta może mieć "podejrzane" podłoże. I teraz zarzucasz mi, że mam problemy z emocjami - równie dobrze mógłbyś to powiedzieć o sobie ... strasznie żeś się przejął i zareagował agresywnie na ten mój post - gdybym wiedział, że trafiłem na typa, który nie ma poczucia humoru, odpuściłbym sobie.
Ja nie rozumiem. Weź mi no powiedz co decyduje o tym, że ktoś nosi brodę bo lubi lub nosi bo zjebana moda? Bo nie wiem czy mam sie golić czy istnieje jednak jakiś trik żeby ją przemycić na zewnątrz nie zostając kolejna ofiarą świata feszyn.
O kurwa następny
To skąd teraz taki wysyp brodaczy, jak nie ze zjebanej mody?
Wszyscy oni to nagle polubili?
Rzeczywiście strasznie się przejąłem, jakoś to nie ja sie produkuje na kilka zdań żeby komuś odpowiedzieć.