„Taki wydech to z pół konia musi dawać!”
Do 5% mocy.
O ile zrobiony prawidłowo.
Więc nie pół konia.
Jak miałem ok 18-19 lat to byłem "miłośnikiem tuningu" i znałem typka co miał fiata punto z klubie co miał pod maską seryjnie 1.1l silnik i jako, że był bananem to chciał przebić bez turbo wersję z turbo. Nie, taki wydech nie daje "5% mocy", chociaż powiedzenie "DO 5% mocy" jest prawidłowe tak samo jak powiedzenie, że dodaje do 100% mocy". Póki cokolwiek dodaje to można powiedzieć, że DO X PROCENT dodaje, jeśli nie przekroczy tej wartości.
Tak jak chiptuning w benzynowych bez turbo dawał "DO 10% MOCY" a realnie to tylko przesunięcie zapłonu robili dające 1-2% i właściciel musiał uważać aby tankować paliwko 98.
Huja się znasz, a się najwięcej odzywasz. Dobrze dobrany układ wydechowy może dodać kilkanaście koni. Pilnuj tam lepiej swojej protezy.
Huja się znasz, a się najwięcej odzywasz. Dobrze dobrany układ wydechowy może dodać kilkanaście koni. Pilnuj tam lepiej swojej protezy.
"kilkanaście koni" wydechem. Kurwa mać. Ja to uwielbiam. Spoko, możemy kilkanaście koni dodać wydechem w dużym silniku albo/i z turbo ale choćbyś się zesrał 10 pokoleń wstecz to nie daasz rady "kilkanaście koni" wydechem zrobić w jebanym kurwa 60-80-100KM silniku.
Pierdolisz slogany z katalogu dla akwizytora.