Velture napisał/a:
I tak zupełnie przypadkowo od początku nagrywali skąd przyleci a potem nic nie robili...
Bardzo prawdziwe.
On wybiega z lewej strony. Obstawiam, że koleś już wcześniej coś odpierdalał i małpa wyciągnęła telefon. Koleś ewidentnie naćpany w jakimś amoku. Myślisz, że murzyn by pozwolił sobie wyreżyserować takie pierdolnięcie drzwiami przez "białasa" wraz z utratą nogi chyba też wzrok się pierdoli mordo