Film spiderman(2002) to jeden wielki błąd. Sam fakt, że Peter w tym filmie sam produkuje pajęczynę jest błędem, już nie wspomnę o doborze aktora i jego przedstawieniu. Peter Parker, tylko na początku był pizdą, później już nie dał sobie w kaszę dmuchać - Tobey w tym filmie jest pizdą cały czas, tylko w stroju "normalnieje". Chujowe.
Mylisz się, Spider-Man przez długi czas używał wyrzutni sieci, lecz w komiksach po pewnym czasie sam nabył zdolność produkcji sieci przez organizm, którą znów stracił w sadze One More Day. Lecz fakt faktem przez pewien okres czasu nie potrzebował wyrzutni. A co do bycia popychadłem to też nie jest prawdą ponieważ przez długi czas ukrywając swą tożsamość, dalej udawał popychadło. Radzę troszkę poczytać zanim się wypowiesz. Po za tym w różnych uniwersach Peter jest zawsze inny np. w Ultimate jest nastolatkiem, w Noair ugryzł go magiczny pająk i jest słabszy od innych Spider-Manów, a w niektórych uniwersach Spider-manem jest w ogóle kto inny np w komiksie Bullet Points poznajemy Spider-Mena którym jest Bruce Banner.
Daj źródło to chętnie poczytam. Po pewnym czasie sam produkował sieć ? Ok, a tutaj od początku więc chujnia.
Ostatnio próbowałem na stronie Marvela czytać, ale tylko pierwsze kilka strona się da.
To chyba o śmierci Gwen Stacy ?