bmw rozjebane jak chińska tandeta natomiast ził kamaz i inne żiguli nawet nie draśnięte to jest potęga radzieckiej motoryzacji
Kolejny klasyk w stylu: "Niemieckie chujowe. Nasze kacapskie to dobre."
Może miałoby to jakikolwiek sens gdyby nie fakt, że ta biała buda z którą się zderzył "typowy kierowca bmw" swoim złomem to był Hyundai.
Nawet jeśli byłaby to wołga to i tak ten złom dłużej u was nie pociągnie bo już sama konstrukcja się rozpierdala ze starości. Jak wszystko w waszym kurwidole. A o chińskich moskwiczach już nie wspomnę. Albo o sprowadzaniu samochodów z zachodu. Bo wasza ruska motoryzacja to mit.
Także na razie to wszystko. Miłego dnia życzę.
Na moje oko, to w śmieciarce pierdolła opona z przodu, ale co wy tam wiecie. Najlepiej skupić uwagę na tytule wrzutki i jebał go pies. Nic tak nie robi jak komentarze z sadola.
Edit: Obejrzałem jeszcze dwa razy, żeby się upewnić. Cokolwiek tam się stało, Stiepan w bejcy na pewno najmniej odjebał. Może po prostu zrobiło się nagle wąsko i wszyscy spanikowali
Biały na swoim lewym pasie, śmieciara na prawym, swoim pasie a bejca idzie pomiedzy nimi, podkapca czyli coś tam się w silniku kończy ale idzie pełnym ogniem ile może a Ty piordolisz że nie bejcy wina?
No jebnięty, ślepy, głupi albo wszystko do kupy
No jebnięty
a Ty piordolisz
Widać wyraźnie, że śmieciara chciała zmienić pas na prawy, ale nagle zauważyła inną ciężarówkę więc chciała anulować swój manewr, a BMW nie przewidział takiego zwrotu wydarzeń no i "zrobiło się ciasno".
Ament.