W ich wieku to ja robiłam wszystko by nie być taką patologią jak one ... Do dzisiaj obrzydza mnie alkohol i fajki. Mam grupkę normalnych znajomych od x lat, zawsze jakiś wypad na miasto się znajdzie, wspólne imprezy itd itp.... ale wszystko grzecznie jak na dziewczynki przystało. Ciesze się, że jednak mam rozum, bo jakbym w gimnazjum zadawała się z ludźmi o podobnym charakterze, to podobnie bym skończyła.
A takim dzieciom to powinni kuratora chociaż narzucić... ale takiego mocnego.. Żeby się nauczyły dyscypliny.
Weź, wkurwiłam się.