i tak nie zatankuje juz nigdy na shelu
woda w ropie, syf w LPG a o mocy na benzynie nie wspomne
z mojego przypadku to do świezo załozonej instalacji LPG były 2 tankowania na tych stacjach jedna w Toruniu druga w Poznaniu no i zanim dojechałem na następne tankowanie samochud przestał chodzić na gazie po rozkręceniu parownika ( gimbus nie zrozumie ) był cały wypchany mazią mevhanik powiedział ze wzyciu czegos takiego nie widział i nie miało to sie prawa stać nawet po 100 tys km bez czyszczenia a zrobiłem tylko 400 km , znajomi odczuwaja gorsze osiągi na benzynie a jeszcze innemu padły wtryski w diezlu bo w ropie była woda po pobraniu prubki z stacji tez była woda, a o cenach na tej stacji nie wspomne
moze to nie miejse na takie wywody ale chę ostrzec innych zeby nie popsuli sobie auta