Można szkolić nie szkolić, ale dla takiego psa z ras agresywnych/niebezpiecznych powinny być specjalne przepisy i obowiązki wlasciciela. Niech sobie lata z tym po własnym podwórku. A co do odpowiedzialnosci to od razu po takim numerze z pogryzieniem czy cos do sądu jak mu przypierdolą 100 000 zł za uszkodzenia i urazy psychczne dziecka to mu sie odechce zabawy.