StaryIdiota napisał/a:
Dupa, pewnie tata interes zostawił albo nakradłeś, nie ma innej możliwości.
hahahaha, tak. Większość ludzi mnie tak na co dzień postrzega. Tata srata mi długi zostawił. Kilkadziesiąt tysięcy złotych zadłużenia w ZUS i US musiałem spłacać. Ale jakoś poszło. Szybko. Dziś mam majątek warty ponad 4 miliony złotych i świadomość, że wszystko dzięki odrobinie szczęścia i ciężkiej pracy.
A przy okazji, pracując, mam zazwyczaj zadola odpalonego i się śmieję z patusków
I skoro już mi się na zwierzenia zebrało to napiszę o swoich przemyśleniach. Jak masz drogie auto i jesteś młody, to większość ludzi myśli że albo ukradłeś, albo tata ci kupił. W ich oczach wyczytasz wyłącznie zawiść. Nigdy podziw.
Kiedy pomagasz, a pomagam (mam ulubioną fundację, która pomaga naprawdę potrzebującym - przelewam im sporo kasy każdego roku i wiem, że jestem praktycznie jedynym ich sponsorem), widzisz w oczach ludzi wdzięczność. Znaczy widziałbyś, gdybyś chciał. Ja pomagam i się cieszę że pomagam.
A pieniądze? Auta? Komputery i zegarki za kwoty, które większość użytkowników sadola będzie zawsze traktowała jako "nieosiągalne"? To tylko kolorowe kamyczki. Raz są, raz ich nie ma. Kiedyś zrobię comming out - i wrzucę jakiś filmik
tylko najpierw muszę poważnie wszystko wyczyścić z jakichkolwiek śladów, bo banda patusów będzie mi pod domem stała i wyciągała łapsko po drobne na kieliszek chleba...
Jebać biedę i biedaków! hahaha