Tak, kurwa weź to powiedz ludziom, którzy przyszli na koncert, chcieli posłuchać, a tu wpada zamaskowana banda, śmierdząca piwem i zaczyna skakać i drzeć mordę, ludzie odchodzą, bo wietrzą awanturę. Wyobrażam sobie kurwa co muszą myśleć rodziny z dziećmi, po prostu odchodzą. I nie pierdolcie mi tutaj, że byście się cieszyli i śmiali, bo naturalne jest to, że jak przychodzi duża grupa, której nie jesteście członkiem, zaczynacie czuć się zagrożeni, szczególnie kiedy nie znacie ich zamiarów, a dla mnie są tutaj niejasne.
Tak, kurwa weź to powiedz ludziom, którzy przyszli na koncert, chcieli posłuchać, a tu wpada zamaskowana banda, śmierdząca piwem i zaczyna skakać i drzeć mordę, ludzie odchodzą, bo wietrzą awanturę. Wyobrażam sobie kurwa co muszą myśleć rodziny z dziećmi, po prostu odchodzą. I nie pierdolcie mi tutaj, że byście się cieszyli i śmiali, bo naturalne jest to, że jak przychodzi duża grupa, której nie jesteście członkiem, zaczynacie czuć się zagrożeni, szczególnie kiedy nie znacie ich zamiarów, a dla mnie są tutaj niejasne.