zajebiście, to jest pomysł na biznes; sprzedawanie ciapakom niesprawnej broni i niech się sami rozpierdolą własną bronią
Jak dla mnie broń była sprawna, tylko ten debil strzelał pod zbyt dużym kątem i gazy wylotowe wyrwały mu wyrzutnię z rąk.
Jak dla mnie broń była sprawna, tylko ten debil strzelał pod zbyt dużym kątem i gazy wylotowe wyrwały mu wyrzutnię z rąk.
CIA kupowało polskie Strzały w Mesko dla mudżahedinów w Afganistanie (oczywiście nieoficjalnie). Rakiety były wadliwe. Często nie strzelały wcale, bądź wybuchały od razu po wciśnięciu spustu.
Dopiero Stingery zrobiły ruskim śmigłowcom poważny problem...
Chyba nie wiesz, jak te rakiety działają.