Zawsze mnie zastanawia po chuj tak drze pizdę cała ta hołota. Czy to ma w czymś pomóc? Nigdy nie byłem w takiej sytuacji jak ta ale na pewno bym kurwa nie darł mordy jak pojebany.
Coś jeszcze z początku o Passacie mówi kamerzysta to pewnie misiowi passata zajebali i się wkurwił.
Już Ci odpowiadam, Misiowi ciężko coś zrobić bez sprzętu a jednym właśnie ze sposobów na odstraszenie niedźwiedzia jest robienie jak największego hałasu.
PS. Nie miałbym nic pod ręką to też bym nie ryzykował życia za obcego gościa, który ewidentnie się prosił.