Co trzeba mieć we łbie żeby się samemu podpalić? Zrozumiałbym gdyby podpalił kogoś, kogo obwinia o coś poważnego, ale nie siebie. Jak umrze to jeszcze to jeszcze nie będzie tak źle, pomęczy się tylko przez chwilę, ale jak przeżyje to będzie miał przejebane, najgorsze w tym to, że prawie na pewno straci wzrok.
Co trzeba mieć we łbie żeby się samemu podpalić? Zrozumiałbym gdyby podpalił kogoś, kogo obwinia o coś poważnego, ale nie siebie. Jak umrze to jeszcze to jeszcze nie będzie tak źle, pomęczy się tylko przez chwilę, ale jak przeżyje to będzie miał przejebane, najgorsze w tym to, że prawie na pewno straci wzrok.