radek225 napisał/a:
Co jest najtrudniejsze w jeździe na desce? Powiedzenie rodzicom, że jest się pedałem.
A co dopiero maja powiedzieć kolarze szosowi, w swoich obcisłych lajkrach i pieluchach .... wąchający i patrzący się godzinami na dupę swojego kolegi koło przed nim...