Hierochloe odorata - tę trawę używają także Indianie w Ameryce Północnej w rytuałach oczyszczania, często paląc podobnie jak szałwię. Inaczej to także
Sweet grass,
Buffalo grass,
Vanilla grass. Nigdy nie widziałam świeżej, ale w rezerwacie Indian kupiłam suszone warkocze tej trawy po tym, jak spodobał mi się rozchodzący się po okolicy PIĘKNY zapach, coś jak wanilia z kokosem, ale nie do końca, zapach jest świeży, nie słodko-mdły. Takie warkocze z suszonych zdźbeł pali się dla zapachu i oczyszczających właściwości dymu. Szczerze, dla mnie Żubrówka nie ma w sobie za wiele tego aromatu, ale od czystej trochę się odróżnia więc biznes się kręci