Jak się po 16 h pracuje to trzeba się wspomagać
najlepsi są kucharze co narzekają że zycia nie ma jak się na kuchni pracuje i że robota ciężka. A weź takiego na 2 h na budowę to padnie na mordę a jutro nie wstanie bo przez zakwasy nawet paluszki bolą haha
No i na kuchni to prawie same ćpuny i alkoholicy