Dostał sanki

Pokażcie to swoim dzieciom!

Kilka lat temu w Warszawie w parku Szczęśliwickim jakiś dzieciak zjechał na sankach i rozkwasił się na śmierć na jakieś ławce. W rezultacie - co roku rozwijają siatki "żeby tragedia się nie powtórzyła". Z drugiej strony - przez to nie tylko ograniczyli zabawę innym dzieciakom ale i poważnie zaingerowali w selekcję naturalną.

, ten lepszy
Kiedyś nartosanki to był czad jak chuj.

Mmmmm zawsze chcialem takie miec... Na to sie chyba skibob mowilo?

Oby ciebie i twoje bajory to samo spotkało
I twoją chorą rodzinę

Jaki hojny! To ja też życzę Ci chorej rodziny i wypadku drogowego. No i żeby twoje dzieci były zrośnięte czołami.
W sumie trądu też możesz dostać, bo co Ci mam żałować.

...jprdl! Ale to trzeba być niedojebem, żeby martwić się o rosjan. A niech zdycha ta mała bolszewicka kurwa! Ja mam nadzieję, że cała jego klasa z podstawówki wpadła na tej górce pod betoniarkę! I rodzice, którzy zostali o tym poinformowani zdechli na zawał natychmiastowo! I karetka, co tam na miejsce przyjechała, to wpadła w poślizg, jebła w ten cały kipisz i zajęła się ogniem! Tego im, kurwa, życzę z okazji świąt!

Ty serio się zastanów, co ty pierdolisz.
Na chuj się cudzym dzieckiem interesujesz? Jeszcze takim czerwonym? Może ty pedomarksistą jesteś? Dewiant!
Człowiek nie znajduje się na żadnej liście gatunków zagrożonych i nie ma absolutnie żadnego powodu, aby rozczulać się nad obcą śmiercią.
Jak to będzie twój gówniak, to będziesz miał powód do biadolenia, a tu nie ma żadnej straty ani żalu. Jest tylko niedosyt, że wypadek nie okazał się śmiertelny.

Przynajmniej na wojnę nie będzie musiał iść. Tyle w tym dobrego.

Ehehehe, też mieliśmy górę z podobnym zakończeniem tylko na spore skrzyżowanie się wjeżdżało. Była adrenalina