Wysłany:
2024-10-19, 12:32
, ID:
6798974
1
Zgłoś
Ej... kurwa, ale to imo jest mega ok. Dam wam taki przykład, byłem w Sopocie 11.10-13.10. Skoczylismy sobie na weekend, wpadliśmy w sobote na mociaka, ludzi w chuj jak w sezoenie letnim, wszystkie ogródki w knajpach pozajmowane. Sopocka klasyka. Siedzimy sobie na skwerku Kuracyjnym (knajpy reklamowć nie będę) , zachciało mi sie jarac i mimo ze ogródek to widzę, że nikt nie pali to wyjde poza. Stała wielka popielnica z 15 metr,o dalej. Poszedłem tam i jaram. Okazało się że 99% ludzi ktorych widziałem podeszli tam zeby wypalic i iść alej, byłem kurwa w szoku