Słyszałem o przypadku podobnego eksperymentu podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Wchodzi gość do pokoju, a tam wszyscy z tej komisji siedzą w maskach przeciwgazowych, jedna maska leży na krześle...
Nie wiem co ma udowodnić włożenie jej, czy też nie, pewnie gdzieś jest uzasadnienie. Ja bym pewnie włożył, a dzięki temu by mnie nie przyjęli