Brzydkii napisał/a:
Niby czemu elektronik? Mnie to w gimnazjum uczyli lutować, nic w tym trudnego przecież.
Mój drogi kolego, DOBRZE lutować a lutować na poziomie gimbazjum to jest różnica ;D
Twoje luty można porównać zapewne najwyżej do zmarłego boksera, jedno i drugie jest zimne ;(
"Pozdro dla kumatych ;s"