Nie wiedziałem, że można zjebać tak prosty kawał. Powinno być: światło zgasło w obu budynkach.
Mały rumun przybiega do matki.
- Mamo, mamo, chce mi się kupę! - krzyczy.
- Dobrze synku, już kroję.
Mały rumun przybiega do matki.
- Mamo, mamo, chce mi się srać!