Wysłany:
2015-11-28, 15:02
, ID:
4305020
4
Zgłoś
Ok widzę że muszę się wypowiedzieć choć ekspertem nie jestem
- gość miał zwykłe opony prawdopodobnie do 90 MPH ( choć samo nie wystarczy )
- na hamowni koło jest między 2 wałkami ( nie płaską powierzchnią jak na drodze ) co sprawia, że tarcie opony jest wyższe na hamowni, niż na drodze, musi się odkształcić 2 razy w krótkim czasie ( przez co rozgrzewa się ona o wiele bardziej, do tego asfalt i wiatr jej nie chłodzą )
- gość podobno robił test na szybkość ( nie na moc ) i przeciągną test zbyt długo ( doprowadził do nadmiernego rozgrzania się opon )
- opona nie była dopompowana do max ( na drodze można tak jeździć, lepsza przyczepność do pewnej granicy, oczywiście zmienia się sterowność auta na zakrętach ), ale na hamowni jest to bardzo niepożądane.
Wnioski:
Zanim pojedziesz na hamownie, naucz się jak z niej korzystać ( lub daj auto komuś kto umie )
Nie przekraczaj dopuszczalnej prędkości dla opony, nawet na hamowni, czy podnośniku