Jako żart opowiadany to nie jest taki śmieszny, ale jak byś w większym gronie taką ripostę pierdolnął to poskładali by się ze śmiechu.
Tak poza tym, to wy pod każdym kawałem piszecie, że suchar, a pewnie później opowiadacie go znajomym (albo mamie, jak nie macie znajomych (
))