tommy30 napisał/a:
Tylko Polacy wiozą do Chorwacji piwo i pasztet...
Kurwa, chujowszego piwa, niż te na Chorwacji chyba jeszcze nie piłem.
Niedawno wróciłem z wyjazdu i jebane karlovacko i ozujsko jest w kazdej knajpie i nic innego. Już wolałem pić tam jakieś radlery niż normalne bro. Sprawę ratował jedynie heineken, czy inny import...
Jak wróciłem do Polski, to nie mogłem mordy oderwać od perełki, czy harnasia