Że niby Józef Szájer itd.?
Konserwatyści w przeciwieństwie do przyssanych do obrzezanego pindola lewackich szabesgojów, nie popierają publicznie małżeństw sodomitów, hiv-antif, kurewek-aborterek, lgbtrtvagd i całego tego gówna. I nie promują tych rzeczy na ulicach i w szkołach,
Publicznie opowiadają się po właściwej stronie, po stronie rodziny, wiary, tradycji, prawdziwej wolności i generalnie cywilizacji białego człowieka etc. Nawet jeśli mają jakieś chore zwyrodnienie typu ruchanie innych starych facetów, królików czy kóz, to wiedzą że to chore, i to ukrywają.
I bardzo dobrze. Tak było przez wieki i tak powinno być. Wynaturzenia powinny być ukrywane, i nigdy, przenigdy, nie uznane za normalność.
Nie bądź aż tak infantylnym kretynem, bo takie argumenty są zwyczajnie żałosne
Różni ludzie różne potrzeby, mamy dewiantów zarówno wśród homo jak i hetero dla mnie pedofilia jest odstępstwem od normy jakim jest hetero i o ile większość homo jak i hetero jest nieszkodliwych to część z nich ucieka się czy to do pedofili, gwałtów, zoofilii i setki innych zboczeń i to co nazywamy zboczeniem jest de facto tylko społeczną umową co w ten sposób tak nazywamy, ruchy lgbt w dłuższej perspektywie będą przesuwały kolejne granicę jak właśnie wiek a później możemy zgadywać czy to będzie zoofilia, poligamia czy inne nowości. Koniec końców wszystko to jest brakiem osiągnięcia zaspokojenia popędu z równoczesnym wymaganiem na innych akceptacji. Dlatego nie popieram tego środowiska i ich postulatów, równocześnie kompletnie nie interesując się tym co kto robi w swoim gronie, bo nie ma to wpływu na moje życie i dlatego utożsamiam się ze stwierdzeniem, że lgbt to nie ludzie a ideologia a takich wojujących konserwatystów biorących na zapleczu chuja do mordy jest zapewne w całej polityce od groma tak samo jak pedofilów wojujących z Kościołem w imię ochrony dzieci.
Jak rzekł Zygmunt Freud jedyna dewiacja jaka zna jest brak zainteresowania seksem. Dlatego nie ma czegoś takiego jak normy w seksie. Każdego jara co innego. Homoseksualizm nie jest żadną dewiacja ani odstępstwem od normy.
W zasadzie pedofila też nie. Problem polega na tym, że w społeczeństwach cywilizowanych pedofila nie jest akceptowana, jest sankcjonowana i dla większości ludzi odrażająca.
Jest szereg innych preferencji seksualnych które w państwach prawa są zabronione. Np nekrofilia czy kazirodztwo.
Pedofilia jest zabroniona ponieważ dziecko nie może podejmować współżycia ponieważ jest nieletnie i nie decyduje o sobie.
Kazirodztwo jest zabronione ponieważ wiadomo, że przez chów wsobny rodzą się takie uszkodzone pojeby jak np Janlew.
Jeśli jakaś preferencja jest prawnie zakazane to jest to uzasadnione w sposób logiczny.
Ludzie nie są zwierzętami i nad swoim popędem muszą umieć zapanować więc ani pedofil ani nekrofil czy lubiący jebać własne córki bezzębny troglos z Podkarpacia nie ma prawa do spelniania swoich fantazji.
Homoseksualizm jest legalna i przyjęta preferencja seksualna ponieważ jest nieszkodliwy. Do seksu dochodzi przy zgodzie dorosłych ludzi. Pedalstwo nie jest żadną dewiacja a próba powiązania pedofili z homoseksualizm to totalny absurd.
To co robił po cichu jest złe, ale z punktu widzenie jego wiary, szkodliwości społecznej nie miałoby żadnej, gdyby nie wyszło. Jednocześnie to że walczył z normalizacją sodomii było dobre, tak z punku widzenia jego wiary jak i społeczeństwa. Może to i była taka pokuta, za zwyrodniałe skłonności.
Jako konserwatysta i polityk, nie powinien mieć sobie niczego do zarzucenia, poza mało istotnym złamaniem zakazu zgromadzeń. Jako osoba wierząca, powinien mieć, ale to jego sprawa, i Bóg go będzie sądził. .
Czyli, zgodnie z twoją logiką, nieważne, że ukradł, ale ważne że się wydało. Nieważne czy zabił kogoś - ważne czy się wyda.
Już nie przesadzaj. Homoseksualizm jest szkodliwy tylko gdy się go wprowadza do szkół czy kultury, i twierdzi że to normalność. Głównie dla tego że deprawuje to dzieci i młodzież.
Co ty to porównujesz do kradzieży czy zabójstwa? Ktoś okradziony czy zabity, ponosi szkodę, wyrządzona mu została krzywda. I dla tego zbrodniarz powinien być ukarany również i na tym świecie, z karą śmierci włącznie. Ale w jaki sposób i społeczeństwu lub komukolwiek szkodzi dwóch sodomitów, którzy się z tym ukrywają?
Owszem 40% pedofilów to sodomici, mimo ich mniej niż 1%-go odsetku w populacji. Ale póki nie popełniają tej zbrodni pedofili, ani nie propagują sodomii, dla czego mieli by być karani?
Jeśli ktoś wmówi tym sodomitom, że mają prawo rzucać się o durne przywileje, to robią się z nich popie*doleni aktywiści. Wiele nie potrzeba. No i myślę, że rodziny takowych też nie są dumne z tego, że mają za synów czy córki dewiantów. Sam sobie odpowiedz - chciałbyś syna pedała? Bo ja nie.
Nikt normalny nie chciałby syna pedała, ale nie o to chodzi. No rzecz przecież w tym że mogą sobie robić co chcą w domu, ale nie wolno im gorszyć ludzi, więc i obnosić się z tym. Skąd więc ich rodziny lub ktokolwiek miałyby się dowiedzieć? Gdyby sodomia postrzegana była jak chore zboczenie, nikomu by się nie chwalili. Tak jak nikt się nie chwali rodzinie, że sobie konia zwalił.
Że niby Józef Szájer itd.?
Konserwatyści w przeciwieństwie do przyssanych do obrzezanego pindola lewackich szabesgojów, nie popierają publicznie małżeństw sodomitów, hiv-antif, kurewek-aborterek, lgbtrtvagd i całego tego gówna. I nie promują tych rzeczy na ulicach i w szkołach,
Publicznie opowiadają się po właściwej stronie, po stronie rodziny, wiary, tradycji, prawdziwej wolności i generalnie cywilizacji białego człowieka etc. Nawet jeśli mają jakieś chore zwyrodnienie typu ruchanie innych starych facetów, królików czy kóz, to wiedzą że to chore, i to ukrywają.
I bardzo dobrze. Tak było przez wieki i tak powinno być. Wynaturzenia powinny być ukrywane, i nigdy, przenigdy, nie uznane za normalność.
Że niby Józef Szájer itd.?
Konserwatyści w przeciwieństwie do przyssanych do obrzezanego pindola lewackich szabesgojów, nie popierają publicznie małżeństw sodomitów, hiv-antif, kurewek-aborterek, lgbtrtvagd i całego tego gówna. I nie promują tych rzeczy na ulicach i w szkołach,
Publicznie opowiadają się po właściwej stronie, po stronie rodziny, wiary, tradycji, prawdziwej wolności i generalnie cywilizacji białego człowieka etc. Nawet jeśli mają jakieś chore zwyrodnienie typu ruchanie innych starych facetów, królików czy kóz, to wiedzą że to chore, i to ukrywają.
I bardzo dobrze. Tak było przez wieki i tak powinno być. Wynaturzenia powinny być ukrywane, i nigdy, przenigdy, nie uznane za normalność.