Trzymanie się liny żurawiem podnoszonej musiało się skończyć uczynieniem spadnięcia ku ziemi w dół gdyż ręce nie wytrzymały i się puściły. Spadek na ziemie o tyle był bolesny, że ziemia jest twarda, a materac twardy też być może. Siłą rzeczy robotnik więcej tego nie zrobi gdyż spaść nie będzie chciał, oczywiście jeśli śmierć przez zabicie się go nie dopadła.