Tata_Marcina napisał/a:
nie bedzie 3 wojny, jak juz to po prostu ktos jebnie bombke i rozpierdoli pol swiata i tyle
Wojna atomowa = rozpierdolenie planety i unicestwienie całego dorobku cywilizacyjnego, z możliwością przetrwania niewielkiej liczby ludzi, ale to w przypadku bardzo łagodnego przebiegu takowej wojny. Gdyby wszystkie państwa, które takową broń posiadają się do tej wojny włączyły, to wszystko by tu wyginęło po krótkim czasie, a ci co byliby gdzieś ukryci zdechliby z głodu skoro na powierzchni pożywienia definitywny brak, a w zasadzie brak czegokolwiek po za skażeniem..
Każdy zdaje sobie z tego sprawę, dlatego do tej pory nikt tego nie zrobił, bo to nie ma najmniejszego sensu, nikt nie chce przecież unicestwić samego siebie (po za samobójcami oczywiście), no nie?
Ale co do Ameryki to fakt, oni na gwałt potrzebują jakiejś większej wojenki. I wcale się nie dziwię, że tak naprawdę prawie cały świat jest bankrutem, skoro operuje się wirtualnymi pieniędzmi nie mającymi żadnego pokrycia..