Przynajmniej zdechł żyjąc pełnią życia i korzystając z niego, a swoje lata i tak już pewnie miał. Nieironicznie też tak bym chciał, a nie tylko kołchoz- chata, kołchoz- chata, sranie, spanie, weekend 2-3 browary i tak do usranej starości. Już nawet odkładanie większej ilości kasy nie cieszy. Też tak macie, że nic was nie cieszy i nic wam sie nie chce? Nawet zwalić konia już ciężko...
Przynajmniej zdechł żyjąc pełnią życia i korzystając z niego, a swoje lata i tak już pewnie miał. Nieironicznie też tak bym chciał, a nie tylko kołchoz- chata, kołchoz- chata, sranie, spanie, weekend 2-3 browary i tak do usranej starości. Już nawet odkładanie większej ilości kasy nie cieszy. Też tak macie, że nic was nie cieszy i nic wam sie nie chce? Nawet zwalić konia już ciężko...
Przynajmniej zdechł żyjąc pełnią życia i korzystając z niego, a swoje lata i tak już pewnie miał. Nieironicznie też tak bym chciał, a nie tylko kołchoz- chata, kołchoz- chata, sranie, spanie, weekend 2-3 browary i tak do usranej starości. Już nawet odkładanie większej ilości kasy nie cieszy. Też tak macie, że nic was nie cieszy i nic wam sie nie chce? Nawet zwalić konia już ciężko...
Przynajmniej zdechł żyjąc pełnią życia i korzystając z niego, a swoje lata i tak już pewnie miał. Nieironicznie też tak bym chciał, a nie tylko kołchoz- chata, kołchoz- chata, sranie, spanie, weekend 2-3 browary i tak do usranej starości. Już nawet odkładanie większej ilości kasy nie cieszy. Też tak macie, że nic was nie cieszy i nic wam sie nie chce? Nawet zwalić konia już ciężko...
Przynajmniej zdechł żyjąc pełnią życia i korzystając z niego, a swoje lata i tak już pewnie miał. Nieironicznie też tak bym chciał, a nie tylko kołchoz- chata, kołchoz- chata, sranie, spanie, weekend 2-3 browary i tak do usranej starości. Już nawet odkładanie większej ilości kasy nie cieszy. Też tak macie, że nic was nie cieszy i nic wam sie nie chce? Nawet zwalić konia już ciężko...