Oj ludzie ludzie... Tak, jak ktoś wie co to demonic convinience to można to uznać jako jeden z jego etapów
Co do sedna, chłop parodiuje niejako moim zdaniem PUA ale widać że robi to typowo dla zabawy i dla jaj. Pokazuje że nawet totalny lamer i "ciota" może dostać numer i się umówić. Założę się że za kamerą zachowuje się całkiem inaczej i ma całkiem dobre "branie"
A więc siedźcie dalej w domach
Bo po co poświęcić 1 dzień na 4 numery telefonów