Wysłany:
2013-01-05, 19:27
, ID:
1721030
6
Zgłoś
Aj pierdolenie. Sesja jest w porządku. 4-6 egzaminów w 2 tygodnie - chujard czasu żeby się nauczyć. Przynajmniej na Polibudzie, na innych uczelniach była więcej, ale cóż, tam nic się nie robi w semestrze, także te 2 tygodnie jakoś powinniście wytrzymać bez narzekań. Kumpel z SGHu raz był mocno zdziwiony, że muszę coś robić "już w listopadzie" i po meczu nie mogę się napić, tylko muszę wracać. No, ale jego praca licencjacka ma mieć 30 stron, czyli tyle co 1,5 sprawozdania z jednego ćwiczenia laboratoryjnego na PW, więc o czym my mówimy