Wysłany:
2013-03-27, 16:30
, ID:
1975699
Zgłoś
pomijając to co napisał bongman, mając rację, to jest magiczny sposób zaczepienia rowery tylnym kołem....zaznaczam, magia.
nie mówię, że wtedy nie ma możliwości zajebania roweru, tylko typek musiałby się wtedy sporo najebać i bałby się, że zwróci na siebie uwagę, przez co nie kradną takich rowerów, tadaaaa