panar3 napisał/a:
He he, najlepszy gość komentator: não caíu? (Nie spadł? po portugalsku). a zaraz potem czarnuch spada jak na zamówienie.
To niskie napięcie, mięśnie się kurczą, człowiek zachowuje przytomność i nie może się uwolnić dopóki się nie zmęczą i nie rozluźnią. Jak upadnie miękko, zwykle kończy się bez żadnych obrażeń. Tutaj raczej będą poważne, ale od samego upadku, nie od porażenia. (Dla nieobeznanych, niskie napięcie - 230/400V, czyli takie jak macie w domu)