JackCola napisał/a:
Wypowiedz ukraińskiego rzecznika opozycjonistów dla Rzeczpospolitej o oderwaniu Przemyśla i okolicznych powiatów od Polski i przyłączeniu ich do Ukrainy oraz o próbie marginalizowania morderstw wołyńskich była " Strzałem w kolano " aż do tej chwili byłem zwolennikiem tego co działało się na majdanie ponieważ uważam ,że każdy naród powinien być wolny z prawem o własnym decydowaniu o sobie , również naród ukraiński ale po słowach jakie wypowiedział rzecznik opozycji jestem dalej zwolennikiem wolności narodów za wyjątkiem narodu ukraińskiego , mało tego uważam wręcz ,że ten naród nigdy nie powinien dołączyć do narodów wyzwolonych !
Cóż za brednie. To była wypowiedź nacjonalisty, a nacjonaliści mają to do siebie, że nie za bardzo liczą się z innymi nacjami. Na szczęście stanowią niewielki procent społeczeństwa, są jednak potrzebni, bo to oni walczą o ideały, nie bojąc się poświęceń.
Prawy sektor (czyli opozycja ukraińska, to ich rzecznik tak popłynął w wywiadzie o którym piszesz) ustosunkował się do tegoż wywiadu( link
TUTAJ) i mimo że skruchy za zbrodnie u nich nie widać, to widać chęć porozumienia. Najlepsze dla nas wszystkich byłoby w tym momencie odsunięcie Ukrainy od rosji, co więcej, warto sprawić, by to Polska stała się głównym Ukrainy sojusznikiem.
Pamiętajmy o zbrodniach i walczmy o prawdę, ale nie bądźmy głupi. Dużo jest spekulacji na temat przyszłego rozkładu sił w europie i na świecie i w dużej ich części jest mowa o możliwej potędze Sojuszu Międzymorza(państw z obszarów Rzeczpospolitej Obojga Narodów). Ukraina potrzebuje Polski i odwrotnie.