a czemu niby dżemu nie? huje.
Bo Dzem to klasyk
sam (powiedzmy) gram i wiem ze pewnych utworow nie powinno sie raczej grac 'wsrod ludziow' bedac amatorem - pewne kawalki to grzech kaleczyc a wiekszosc poczatkujacych bierze sie za np za metallice (wiem sam tak mam )
Dzem to nie tylko RR ale i wspaniala sekcja rytmiczna, piekne akustyki, i kosmiczne solowki i choc muzyka jest dla kazdego to moze lepiej by choc z szacunku pewne utwory nie byly grane przez poczatkujacych gdy inni musza sluchac
... a przynajmniej tak mi moj maly prosty rozumek podpowiada
Przede wszystkim Dżem to Blues.... A po drugie zabraniają grać bo wszyscy ogrywając gitarę grają jedno i to samo a nie że "grzech kaleczyć". Taka kartka wisi m.in. w RIFFie w Katowicach