Mordrag, masz rację, ale zbrocze po japońsku to bohi
Co do sztywności też masz rację, ale sztywnośc to też mniejsza tolerancja na błędy i większe prawdopodobieństwo złamania. Zaś w Japonii nie mieli tyle surowców co w europie i dlatego oszczędzano na zużyciu stali. Tańszych, nie miałem na myśli tanich (jak taśmowo robione produkty podczas drugiej wojny). Mniej materiału to mniejszy koszt a co za tym idzie mniejsza cena kupna.
Co do wyciągania ostrza z ciała nie będę się wypowiadał. Tak czy siak chodziło mi tylko to, że ostrza pokazane na filmiku definitywnie jest kataną. Poza tym w Japonii obowiązuje zakaz wwożenia do kraju mieczy stylizowanych na japońskie i nie wykutych w Japonii (taki ich freak)