Bardziej mi szkoda Emiliana Kamińskiego, aktora który wniósł wiele do polskiego aktorstwa niż jakiegoś koposkóra z największego szamba na Ziemi
Nie znam gościa i nigdy go w żadnym filmie nie widziałem, choć chyba gdzieś ta morda w necie się przewinęła.
Ps.
Sprawdziłem grał w jakimś syfie typu Klan i temu podobnym. No rzeczywiście "wniósł wiele"
Większość polaków go nie zna, a w świecie pfff
Pojedziesz do Afryki, Azji w każdy zakamarek globu, zapytasz się kto to Pele, każdy wie. Zapytasz o Kamińskiego
Dziś patrzysz na grę Pelego i mówisz co za syf, na podwórku lepiej grają. Tylko że w latach 60/70, gość grał jak topowy zawodnik z lat 80/90. Wyprzedził rozwój piłki o 2 pokolenia.
Kamiński zagrał w kilkudziesięciu filmach. Pele był piłkarzem wszechczasów. Do dzisiaj nikt mu nawet do pięt nie dorasta. Poza tym Pele zagrał w 11 filmach. Zapewne mało kto o tym wie.