Wygląda na hotel dla pracowników. Samo zycie. Pewnie typ miał juz w zwyczaju brania zarcia bez pytania i komuś puściły nerwy. Tez mam takiego jednego. Jak tylko widzi coś do opierdolenia w zasięgu ręki, to sobie bierze i w chuju ma czy jest u kogoś w chacie czy w aucie. Wychodzi z załozenia ze skoro lezy to niepotrzebne i i moze. I gówno mu kto co zrobi, bo w zjebanej Europie nalezy do gatunków chronionych i chuj.