wredny, zawistny kurwiszon, tam by się wózek z pięcioraczkami pewnie zmieścił, u mnie na osiedlu jest to samo, postawisz na chodniku, rysy albo połamane wycieraczki, postawili słupki, nie da się już zaparkować na chodniku, ale wiara łazi środkiem uliczek a chodnik pusty
Lezie taka kwoka z wózkiem, zatrąbisz żeby wtoczyła się na chodnik, to afera bo się bachor obudził....