Wysłany:
2021-05-18, 12:29
, ID:
5978037
2
Zgłoś
Juz wam spieszę dziadki moje ! wytłumaczyć zaistniałą sytuacje z perspektywy przeciętnego Hindusa :
Siądźcie społem panny, smyki,
Młodojebce, stare pryki
I nadstawcie dobrze uszy!
Choć na polu śnieżek prószy.
W domu ciepło i wygodnie…
Zostaw pan w spokoju spodnie!
Bo się wnet zawoła Mamy!…
Cyt! Uwaga! Zaczynamy!
Mianowicie, wiadomą rzeczą jest w Hinduizmie jako religii jak i w państwie Indyjskim względem prawa tzw. podział kastowy.
W skrócie objawia sie to z góry ustaloną rola społeczno-ekonomiczną jeszcze przed urodzeniem sie dziecka. Kasty nisszze określane zbiorczo - Deliat takie jak min. Nietykalni nie moga jeść, pracować, przebywać rzem w tym samym pomieszczeniu co klasy wyższe jak np. Braminowie. Rząd Indyjski walczy z systemem kastowym od dziesięcioleci raczej z marnym skutkiem...Wstrząsem społecznym dla Indyjskiego społeczeństwa okazała się własnie pandemia covida. A ta obecna fala (odmiana indyjska) spowodowała mieszanie się kast w szpitalach.
do tej pory kasty nizsze, miały swoje szpitale a wyższe swoje... W tej chwili ilośc zakażeń i oczy całego swiata skierowane na indie i Indyjski rzad spowodowały że władze umieszczają jak leci wszystkich chorych w szpitalach bez podziału na kasty.
Powoduje to konflikty, czesto krwawe w szpitalach gdzie chorzy z kast wyższych, pastwia się nad tymi z kast niższych.
Tajemnica poliszynela jest duza ilośc samobójstw w szpitalach w indiach spowodowana ścieraniem sie kast. (to juz dzisiaj drugi filmik na sadolu)
Oczywiście rzad Indyjski milczy i udaje że problemu nie ma...