Czy mi się wydaje... Że w momencie utraty panowania nad samochodem to dziewczę instynktownie łapie za rękę koleżanki, a nie za kierownicę?
To bardzo mądre jest.
Możecie mnie zajebać, ale...
Analizując zachowanie koła kierownicy, nie wystąpiła żadna utrata panowania, lecz:
W momencie w którym rozpoczyna się akcja, oczy kobiety jednak skupione są na drodze - po czym jej wzrok w momencie w którym przenosi ręką na pasażerkę idzie w kierunku potencjalnego uderzenia - wydaje się wręcz logiczne że wie że uderzy, więc osłaniając pasażera, drugą ręką nadaje kierunek impetu kolizji.
W 5 sekundzie ewidentnie widać jak zauważa zagrożenie i wykonuje odruchy zapobiegawcze.
No jebać, jednak baba to baba - zajebać mnie możecie - natomiast wydaje mi się że ta baba, lepiej niż poniektórzy faceci się tu zachowała.
Pozdro 500