Ciposzka napisał/a:
Niech pierwszy rzuci kamień kto nie jechał na gapę
Niechcący jasne (np. bo się bilet miesięczny skończył). Ale nie celowo.
Zresztą to się nawet opłaca: kara wynosi ok. 30x cenę biletu, a sprawdzają gdzieś raz na rok. Mi jednak nie wypada, zaś jeśli ktoś nie panuje nad emocjami jak dżentelmen na filmie, też nie powinien. To podobnie jak z ubezpieczeniem: średnio płacisz więcej bo firma musi z czegoś zarobić, jeśli jesteś w stanie racjonalnie przyjąć kiedy zdarzenie jednak się wydarzy, jesteś na plus.